Pokażę wam produkty, które namiętnie używałam w ubiegłym miesiącu - styczniu.
Puder matujący Sensique
Z przyczyn nieokreślonych niestety niedawno mi się pokruszył, dlatego nie mogę go już nosic w kosmetyczce w torebce, bo wszystko by mi się wysypało.
Utrwala makijaż, matuje (ok.4-5h), nie zapycha, cena jest niska. Naprawdę go lubię.
Mój odcień jest najjaśniejszy, czyli 01.
Cień do powiek Pure Colour, Oriflame
Moja mama ma jeszcze kilka innych kolorów tego cienia, ja narazie jestem posiadaczką odcienia Shimmering White. Jest to piękna połyskująca, lekko perłowa biel, którą używam do rozświetlenia kącików oka jak i również jako rozświetlacz policzków. Cień ten jest bardzo trwały, nie osypuje się, ma piękny pigment.
Wydłużający tusz do rzęs Endless Lash Mascara, Oriflame
Jednyne produkty z Oriflame, które okazują się bublami to tusze do rzęs.
To jest jak narazie pierwszy produkt z tej kategorii, który bardzo mile mnie zaskoczył.
Po użyciu tej maskary naprawdę zauważyłam bajeczne wydłużenie (i podkręcenie!!) moich rzęs.
Trzyma się cały dzień bez zarzutu, nie osypuje się, nie robi grudek.
Jestem nim całkowicie zachwycona.
(Jakoś na dniach dodam zdjęcie jak prezentuje się na rzęsach!)
Pędzelek do makijażu Giordani Gold Colour Jewels, Oriflame
Takiego maleństwa brakowało w mojej kosmetyczce.
Maleńka, zaokrąglona główka doprecyzuje mój każdy makijaż, dotrze do każdego miejsca.
Wspaniale nakłada się nim cienie w kąciku oka i na załamaniu powieki.
Długosc całego pędzelka to 13cm.
Kredka do powiek Smooth Definer, Oriflame
FENOMENALNY PRODUKT !
Mogę szczerze powiedziec, że jest to najlepsza kredka do powiek na świecie.
Utrzymuje się cały dzień bez żadnych poprawek.
Bardzo wygodna w użyciu, jest idealna.
Oriflame ma do dyspozycji kilka kolorów: czarna, brązowa, szara, niebieska i zielona.
Ja używam szarej, ponieważ pięknie podkreśla kolor mojej niebieskiej tęczówki oka.
GORĄCO POLECAM!
Oczyszczająco-nawilżający krem z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu, Oriflame
Wspaniały, lekki krem do twarzy, idealny na dzień pod makijaż. Jest on jedym z moich przyjaciół, którzy pomagają mi się pozbyc wyprysków. Po jego użyciu czuję, że moja twarz jest nawilżona, ale nie tłusta. Od czasu kiedy zaczęłam go regularnie używac, zauwazylam, ze stan mojej cery się poprawił (dodam, że mam cerę mieszaną). Moja skóra wygląda na zdrowszą i świeższą.
Płyn micelarny, Bebeauty
Idealny płyn micelarny, porównywalny do płynu z Bourjois.
Różnią się tylko ceną. Dokładnie zmywa makijaż, jest bardzo wydajny no i bardzo tani. Dostępny oczywiście w Bierdronce. Mam bardzo wrażliwą cerę wokół oczu, a ten podukt ANI RAZU nie spowodował na mojej skórze zaczerwienienia, co dla mnie jest szokiem, bo nawet Bourjois czasami powodował.
Naprawdę wszystkim polecam, jest to produkt cudo!
Oliwka w żelu, Johnson's baby
W tym miesiącu stosowałam ją jako zamiennik kremu na rozstępy i uwierzycie mi czy nie, działa sto razy lepiej. Moja skóra zyskała na elastyczności, żadne nowe rozstępy się u mnie nie pojawiły, mam wrażenie nawet, że te już istniejące w niektórych miejscach stały się mniej widoczne. Jest ona niestety nie bardzo wydajna, dlatego następnym razem kupię zwykłą oliwkę, ponieważ cena jest niższa, a oliwka w żelu różni się tylko tym, że łatwiej się ją dozuje.
Jedwab do włosów, BIOSILK
Wszystkim już dobrze znany jedwab do włosów z firmy BIOSILK. Jest bardzo wydajny i sprawia, że moje suche końcówki wyglądają jakby były świeżo po pielęgnacji u fryzjera ;)
Trochę się tego zebrało, ale chciałam się z wami tymi wspaniałymi produktami podzielic.
Co było waszym faworytem w styczniu?
Całuje ♥
Musze wylukać gdzieś ten płyn micelarny, akurat moje mi się kończą ;)
OdpowiedzUsuńmoże byc problem z jego zdobyciem, bo wszyscy oszaleli na jego punkcie i ciężko jest go znalezc, ale WARTO się pomeczyc i go poszukac, pozdrawiam :)
Usuń