16 kwietnia 2012

INGLOT - YSM Cream Foundation - Podkład równoważący do młodej skóry



Hello!
Ostatnio wybrałam się na zakupy po podkład, lecz wcześniej zorientowałam się w internecie który był by dla mnie odpowiedni i który chciałabym wyprobowac. Ostatecznie wybierałam między Inglotem YSM a Maybelline Affinitone. Ostatecznie wybrałam podkład z Inglota, ponieważ ma mniej szkodliwych składników.



Ok, do rzeczy. Używam tego podkładu od tygodnia i chciałabym przedstawic Wam moje pierwsze odczucia, a po dłuższym stosowaniu napewno zrobię bardziej dokładną recenzję.


Co zapewnia producent?

Matujący, długotrwały podkład do twarzy przeznaczony do młodej skóry. Nadaje jej świeży, młodzieńczy wygląd. Do każdego typu cery.

Moje pierwsze spostrzeżenia:

Przy mojej mieszanej cerze podkład faktycznie matuje, jednak po godzinie trzeba się troszkę przypudrowac. U mnie zaczął się swiecic nos, a reszta była pięknie zmatowiona. Czy jest długotrwały? Podkład ten tak każdy inny się sciera, ja z resztą nie wierzę w istnienie podkładu, który będzie nienaruszony przez wiele godzin. Podkład YSM trzyma się dosyc długo, po 10 h(zdjecia ponizej) wciaz mialam go na buzi  - zmywajac makijaz na waciku bylo wyraznie widac resztki podkladu.
Co jest ogromnym plusem tego podkładu, to fakt, że jest on BARDZO LEKKI i absolutnie nie robi efektu maski, jest to po prostu chyba niemożliwe.
Krycie mógłby miec większe, przebarwienia spokojnie przykryje, jednak do jakiś większych blizn czy wyprysków musimy użyc już korektora.
Jak narazie jestem bardzo zadowolona z tego produktu, zobaczymy jak dalej będzie się sprawował.

Trochę zdjęc:





mój odcień jest najjaśniejszy z możliwych, czyli nr 49


 


Używałyście tego podkładu?
Jakie jest wasze zdanie?

xxxx

3 komentarze:

  1. Jak dla mnie chyba za słabe krycie... ale wygląda naturalnie - coś za coś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to prawda - krycie niestety nie jest najcudowniejsze

    OdpowiedzUsuń
  3. ja go lubiłam w sezonie jesiennym, teraz troche za szybko sie po nim swiece... ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i opinię - są dla mnie naprawdę cenne.